No i jakoś idzie... tzn. trening obwodowy czyli wszystko na jednym treningu 3 x w tygodniu .I tu chyba to najlepszy trening...dla Mnie.... bo jak mamy np. poniedziałek i wtorek środa wolne czwartek i piątek to ktoś pomyśli ,że to tylko raz w tygodniu wiec za mało ...jest w błędzie... np. w poniedziałek jak cała

Polska klatka piersiowa i często triceps i biceps ..niby ok... ale wy ćwiczeniach na klatkę (wyciskania) triceps tak dostaje w d... ,że jeszcze w tym samym dniu dowalać mu ćwiczeniami na triceps... to masakra. Ale spoko ..we wtorek nogi.. za wyjątkiem przysiadów.które angażują dodatkowo prawie wszystkie mięśni.. to ten trening po klatce ok... ale w czwartek plecy a w piątek barki ..w piątek po barkach to już chyba przetrenowanie. Dlaczego to piszę? Bo sam tak trenowałem ... i nigdy nie mogłem odpocząć ...wiecznie zmęczony i wszystko powoli rosło... od teraz 3 x w tygodniu wszystko. Oczywiście bez szaleństwa... ale na karku 50 to po jakiego konkurować