Jak masz dobre dojście to o Boldka nie problem. To raz. Dwa - boisz się deka dicka z jakiej racji? Nasłuchałeś się kolegów albo naczytałeś forów? Musisz znaleźć własną proporcję deki i teścia i tyle. Nie ma drogi na skróty. Jedni czują się świetnie przy 500mg deki / tydzień a 250mg teścia. A inni mówią, że teścia trzeba bić 2x więcej niż deki żeby było ok. Każdy jest inny, dopóki nie spróbujesz to się nie dowiesz. Rada ode mnie - jeśli tak Cię przeraża myśl o DD to zacznij od NPP, znajdź sobie swoją dawkę i potem przejdź na długą jeśli nie lubisz częstych iniekcji
Pozdrawiam, Rising
PS. Jeśli mnie pamięć nie myli to oprócz nandrolonu syntezę kolagenu podnosi też oxandrolon oraz metenolon (primobolan)