Data dziennika - 24 czerwca 2012
Wiek - 46 lat i coś jeszcze
Motywacja - Nie mogę się doczekać kolejnego treningu, coraz bardziej
Idol - Frank Zane Mr. Olimpia '77-'79
Wzrost - 178 cm
Waga - 75,7 kg - znowu strata wagi!
Obwód klatki - 107 cm
Obwód bicepsu - 35,5 cm
Obwód uda - 53,5 cm
Obwód w pasie - 87 cm
Typ treningu - HST (12-10-10-8-6 z coraz większymi obciążeniami, zwiększona o ostatnią serię) - biceps i triceps
Dieta i harmonogram dnia - coraz mocniej wchodzi mi w nawyk
6.30 - wyjazd na rowerze do pracy, jako ćwiczenie aerobowe, a dni weekendowe dłuższe spanie dla regeneracji
7.00 - posiłek 1 - 100 g ryżu i 100 g twarożku, [Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą widzieć linki. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować] , proszek zasadowy, 2 tabletki Humavit M, herbata bez cukru
10.00 - posiłek 2 - 100 g ryżu i 100 g ryby (lub kurczaka), warzywa, pół pomarańczy lub banan, woda mineralna, Vita-min multiple SPORT (komplet)
13.00 - posiłek 3 - 100 g ryżu i 100 g kurczaka (lub ryby na zmianę), warzywa, pół pomaranczy, woda mineralna, tableka Humavit M
15.00 - powrót na rowerze do domu, jako ćwiczenie aerobowe, w weekendy wyjazd rekreacyjny
16.00 - posiłek przed treningiem (co drugi dzień) lub bez treningu - 100 g makaronu, ryba lub kurczak, warzywa, sok grapefruitowy, BCAA i Biosterol
przed samym treningiem - Creatine 100% miarka, NO Muscle Pump, 8 g Nitrox
na treningu woda z sokiem z wyciśniętej cytryny, łyżką miodu, szczyptą soli i pół tabletki Plussssssz dla witaminek
18.30-20.00 - trening do upadłego, bo czuję kopa po Muscle Pump i Nitroxie , serio, ósme poty i przypływ siły
posiłek po treningu - porcja Whey Protein i szykuję do jedzenia ok. 250 g owsianka z otrębami owsianymi i 2 kromki chleba pełnoziarnistego z serem żółtym
ok. 23.00 - omlet z białek, porcja [Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą widzieć linki. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować] kazeinowego na noc, popijam wodą, bo przeważnie mdli mnie i spać.
Data dziennika - 26 czerwca 2012
Wiek - 46 lat i coś jeszcze
Motywacja - Nie mogę się doczekać kolejnego treningu, coraz bardziej
Idol - Frank Zane Mr. Olimpia '77-'79
Wzrost - 178 cm
Waga - 75,7 kg - znowu strata wagi!
Obwód klatki - 107 cm
Obwód bicepsu - 35,5 cm
Obwód uda - 53,5 cm
Obwód w pasie - 87 cm
Typ treningu - HST (12-10-10-8-6 z coraz większymi obciążeniami, zwiększona o ostatnią serię) - trening klatki piersiowej i mięśni brzucha
Dieta przyjęła się w mojej psychice na tyle, że nie zwracam uwagi na spojrzenia kolegów w pracy i zajadam swoje porcje z uporem.
Skoro tam ma być... Może ktoś z doświadczonych skorygowałby, czy gdzieś nie robię błędów żywnościowych. Staram się dokładnie odmierzać, bo więcej w siebie nie mogę wcisnąć.
W poniedziałek miałem taki głód, a to był dzień bez treningu, że o 16.00 pozwoliłem sobie zjeść kluski ziemniaczane z białym serem, bez skwarek itp. Cóż, ziemniaki w tej postaci chyba mi nie zaszkodzą? Najgorzej, że odstawiłem swoje ulubione piwo. I co teraz będę popijał podczas meczowych wieczorów Euro?
Trening wtorkowy na klatkę i brzuch, z powerem, do ostatnich potów.
Wszelkie wyciskania na różnych ławeczkach, wyciskania odwrotne, rozpiętki sztangielkami i na maszynie, zgodnie ze sztuką i wskazaniami fachowców (sam nie czuję się nim, chociaż kumam coraz więcej).
Na koniec ćwiczeń bolą mnie mięśnie, o istnieniu których nie wiedziałem do niedawna.
Mam pytanie do doświadczonego grona koleżenskiego.
Trochę mnie niepokoi ciągła utrata wagi. Widzę w swojej sylwetce zmiany, czuję "pełne" ręce i napompowane bicepsy i nie tylko, żona uśmiecha się, że nie zmieszczę się w stare koszule, ale waga spadła kolejne 0,2 kg. Od kiedy mogę spodziewać się wzrostu. Jak długo trzeba tak redukować? Ja nie należałem nigdy do otyłych.
Podpowiedzcie, jak to jest z redukcją?
Czytałem, że można ją stosować do woli, aż do osiągnięcia zamierzonego efektu, ale ja już nie chcę tracić wagi. Raczej zależy mi na przybraniu masy mięśniowej. Czy teraz, gdy straciłem tych kilka kilo (około 3-4 kg), w rzeczywistości straciłem tylko tłuszcz, a na jego miejsce rosną mięśnie? Dlatego nie przybieram na wadze, chociaż małe efekty w budowie widać już?
To czy będziesz przybierał na wadze głównie zależy od bilansu kalorycznego. Jeśli zadawala Cię wygląd jaki w tym momencie posiadasz możesz zacząć masę z lekko dodatnim bilansem by się zbytnio nie zalać. Ja polecam zwiększać węglowodany stopniowo. Np zwiększasz węglowodany o 50 g w całym dniu i trzymasz się tego przez 1-2 tygodnie. Jeśli się nadmiarnie zalewasz, obcinasz lekko węgle, jeśli nie odnotowujesz wzrostu zwiększasz stopniowo węglowodany.
W takim razie pojawia się moja wątpliwość, po co zaczynałem tę dietę? Przy wzroście 178, waga 78 kg, to nie było za dużo i nie miałem otłuszczenia i napompowanego brzucha.
Mój metabolizm od wielu lat pozwalał mi bezkarnie objadać się pizzami, popijać piwo i zagryzać między posiłkami słodkimi ciastami domowej produkcji i czekoladą, którą też lubią. Po obiedzie przy kawce zajadałem się pączkami, których w "tłusty czwartek" potrafię zjeść 15-18 sztuk.
I nic nie "wchodzi to na mnie". Mam szczupłą budowę ciała, a nie mam żadnych kłopotów zdrowotnych (sprawdziłem, robiąc różne badania).
Taka moja uroda.
Zaczynając pracę nad rzeźbą, miałem nadzieję na poprawę sylwetki i nie żałuję. Owszem, są efekty. Ale ta utrata wagi!
To mnie niepokoi. Teraz waże 75,7 kg
Myślę, z doświadczenia, że jeśli zacznę się odżywiać łącząc obecny tryb żywieniowy z powrotem z cukrem i węglem, to nie przytyję. Ale czy mięśnie, które pobudziłem, zaczną się nadal rozwijać, rosnąć, jeśli zrezygnuję z, drastycznej jak dla mnie, diety?
O to mi chodziło.
Nie odstawię supli i witamin, bo wszystko kupiłem za całkiem dużą kasę, więc szkoda byłoby, a poza tym wierzę, że to działa.
ja bym wstawił zdjęcie sylwetki by zobrazować jak wygląda twoja sylwetka. Co do metabolizmu to myślę ze nie jeden z nas by chciał mieć taką przemianę materii. Tak więc teraz chcesz zaczynać masę ? Tak ? Więc tak jak powiedziałem we wcześniejszym poście. Stopniowo zwiększa kaloryczność diety obserwując swoje ciała. Cukru w diecie na masie mogą się znalezc ale bez przesady.
być może nie ma tego brzucha ale tłuszczu i wody jest dość sporo dlatego ja bym zredukował jeszcze bardziej i zaczął porządną masę. Uwierz mi ze w taki sposób w przyszłości szybciej zauważysz efekty masowania. Na masie skup się na dołożeniu masy na każdą z partii ( szczególnie klata), no ale puki co redukuj. Takie moje zdanie