POLACY PO RAZ PIERWSZY NA ARNOLD CLASSIC
Luty 29 - Marzec 02, 2008 Columbus OH USA
Polacy wystartują na Arnold Classic! W tym roku po raz pierwszy zostaną przeprowadzone w ramach „Weekendu Arnolda” międzynarodowe zawody dla amatorów. Będą na nich kategorie kulturystek, kulturystów, fitnesek oraz fitnesek sylwetkowych. Nas najbardziej interesują kulturyści, gdyż IFBB zatwierdziła na tą imprezę dwóch naszych mistrzów: Roberta Piotrkowicza i Arkadiusza Szyderskiego. Zawody są za zaproszeniami. Federacje Narodowe zgłaszały kandydatury swoich zawodników i zawodniczek do 15 grudnia 2007 r, a IFBB ogłosiła nominacje pod koniec stycznia. Nasi zawodnicy nie mieli problemów z zatwierdzeniem, gdyż Piotrkowicz jest aktualnym mistrzem świata, a Szyderski – wicemistrzem. Szefem ekipy będzie prezes PZKFiTS Paweł Filleborn, który będzie tam również piastował funkcję sędziego głównego.
Na zawodach kulturystycznych będzie rozgrywanych 7 kategorii wagowych – wszystkie oficjalne, oprócz wagi 85 kg, a waga ciężka ma limit 102,2 kg. Nasi obaj zawodnicy będą startować w kategorii najcięższej, powyżej 102,2 kg (225 funtów). Jacy będą ich rywale? Trudno powiedzieć, ponieważ konkurs ten pomyślany był jako coś w rodzaju meczu Ameryka kontra reszta świata. Jednak termin niezbyt pasujący najlepszym europejskim amatorom oraz wysokie koszty podróży i pobytu mocno zawęziły ekipę „Starego Kontynentu”. Z bardziej znanych zawodników, w najcięższej kategorii wystąpi Niemiec Tarek Elsetouhi – który pokazał się tylko raz, na ME 2004 w Budapeszcie, gdzie zrobił dobre wrażenie, ale zajął 5 miejsce, za naszymi asami: Słodkiewiczem i Karpińskim. Ale to było kilka lat temu. Pojawi się też młody, utalentowany Hiszpan, Ruben Espino, który zadebiutował na konkursie Elite Tour w Marsylii, zajmując - co prawda - dopiero 11 miejsce, ale przed nim byli już tylko mi strzowie i medaliści mistrzostw świata.
Zgłosiło się też wielu mniej znanych na arenie międzynarodowej zawodników, ale wśród nich może kryć się jakiś „czarny koń” zawodów, jak to było np. z czarnoskórym Belgiem Clarence’m Devise’m na jesiennych zawodach „Body Xtreme Show”: we Frankfurcie. Nasi mistrzowie mogą też natknąć się na bardzo dobrych zawodników z USA, którzy nie jeżdżą na imprezy amatorskie po świecie, ale dążą do jednego celu – uzyskania awansu do grupy zawodowej. To są praktycznie niedoszli zawodowcy. Jeśli któremuś z naszych mistrzów udałoby się wygrać kategorię superciężką, to stanie do walki w open. A jeśli i ją wygra, to dostąpi zaszczytu wykonania sobie zdjęcia z samym Arnoldem Schwarzeneggerem, obecnym gubernatorem Kalifornii.
Dalej nie ma co gdybać – trzeba po prostu poczekać na to „pierwsze starcie” za oceanem, które odbędzie się już za miesiąc. A potem nasze asy polecą na Antypody, na pierwszy pozaeuropejski Elite Tour do Nowej Zelandii, organizowany przez szefa tamtejszej Federacji, Marka Stewarta, którego żona, Joanne, wywalczyła dwa miesiące temu tytuł mistrzyni świata weteranek w kulturystyce.
Andrzej Michalak
__________________ Każdy z nas z prochu powstał i w proch się odwróci.
Bylem na seminarium w Inowrocławiu z Dorianem malutki i zgodze sie z robo ale zawsze bedzie legenda. Poza tym oczywiscie pelna relacja z Arnolds bedzie na glownej.