pawel42wawa

Spotkałem się z takim rozwiązaniem treningu łydek u gościa podobnej budowy do mnie (nogi również).
Ilość treningów w tygodniu - 2
I trening razem z całymi nogami - lekki 4 x powyżej 25 pow.
II trening razem z klatką - cięższy 4 x 12-15 pow.
ćwiczenie - wspinanie na palcach w siadzie,
czas 3 dni pomiędzy treningiem I a II
przy czym sugerował,żeby co 2-3 tygodnie zmieniać ustawienie stóp na przyżądzie, tj.:
- czubki palców do wewnątrz,
- czubki palców na zewnątrz.

Pewnie to pewnego rodzaju niewielkie urozmaicenie i różny sposób oddziaływania na głowę przyśrodkową i głowę boczną, ale czy ma to większe znaczenie dla amatora ?

kulfon

Z łydkami jest tak,że jeśli masz je genetycznie słabe to co byś nie robił i tak będą zapałki. Taka kombinacja jest ok, wszystkiego trzeba spróbować. To połączenie z klatką jest chyba przypadkowe,bo zbytnio nie widzę sensu celowo łączyć tych dwóch partii?

arcysko96

kulfon niestety ma rację... Ja regularnie trenuję łydki i nie wiele z tego mi przychodzi zaś kolega z klasy który nigdy nie ćwiczył ma mega łydy W tym wypadku z genetyką trudno wygrać a najlepszym tego przykładem jest Dennis Wolf byk bez łydek... Nie mniej jednak nie rób nic a nie będziesz miał nic

TELEWIZOR

tutaj kiedyś w newsach KO był artykuł odnosnie wielkich łydek i była mowa i ćwiczeniu łydek codziennie po 10 minut. 2 sekundy łydki napięte trzymając u góry, 2 sekundy opuszczanie w dół i utrzymanie 2 s na dole oraz przez 2 sek unoszenie ponownie do góry. i tak 100 powtórzeń bodajze i masz 10 minut czy 15 na same łydki. Osobiście zapewne mocno dajace w******* na łydki ćwiczenia ale zaczął bym od skromnych 20-40 powtózreń i przez ten pierwszy tydzień zwiększać do 100 powtórzeń bo to będzie katastrofa chodzić dzień po takim treningu. Miałem już kiedyś to spróbować ale jakoś nie było okazji żeby zaczać. oczywiście spięcia łydek na jakimś podwyzszeniu żeby do dołu robić powtórzenia.

Osobiście kulfon nie zgodzę się z tobą jeżeli chodzi o łydki. Znam również dobrego kumpla po AWF który miał nogi jak witki a łydek to nie odrózniłeś od kości piszczelowych. Teraz łydy ma jak bochen chleba, więc mozna to wyćwiczyć, a wiem też z obserwacji że osoby otyłe bądź przy kości mają genetycznie lub też przez wyćwiczenie większe łydki.

Arte.Et.Labore

Geny, geny i jeszcze raz geny, co prawda treningiem idzie cos tam minimalnie zdzialac ale jesli masz taka a nie inna budowe to lipa. Mozna tu przywolac przyklad Karmowskiego, na jednym z filmikow mowil ze wogole nie cwiczy lydek tylko dopina je na aero(orbitrek), a lydke ma ok.

kulfon

TV jak masz gena to wycwiczysz ,inaczej za duzo nie zdzialasz. Idealnym przykladem jest wspomniany Wolf. Jesli ktos ma zapalki, ktore kompletnie nie rosna to zwiekszysz ich objetosc poprzez czeste trenowanie ,bo taki miesien bedzie trzymal wode. Twoj kumpel zaczal ćwiczyć, a ze predyspozycje mial to mu urosly.

pawel42wawa

Osobiście na objętość łydek nie narzekam,ale co do kształtu i ostrego zarysu -dają dużo do życzenia.

filip.trenerpersonalny

niby wiem mnóstwo o odżywianiu, naprawdę wiele o treningu i zmienianiu ciała swojego i moich podopiecznych - ale na moje łydki to nie działa

więc jeśli istnieje magiczny sposób na łydki to ja też chce go poznać - wieeele już próbowałem i owszem, łydki u mnie mają pięknie widoczne mięśnie ale jeśli chodzi o grubość i wielkość łydki to dla mnie jest to śmiech na sali

genetyka 90%

TELEWIZOR

filip-spróbuj to co pisałem wyżej, czyli trening 100 spięc wszstko po 2 sekundy na podnoszenie utrzymanie do góry opuszczenie i trzymanie u dołu. Sam nie miałem okazji zrobić ale wydaje mi się że może być kozacko.

Taurus

Ja również mam z tym mega problem. "Ruszają się" bardzo delikatnie, gdy robię 3 treningu w tygodniu. 2 razy na dużym ciężarze ( do góry staram się przytrzymać 2 sekundy, rożny rozstaw palców) - siedząc, na suwnicy, stojąc na SMITH, natomiast jeden trening jest lekki, czyli stosunkowo mały ciężar i umiarkowania liczba powtórzeń ( mix 25 max 40).
Sposób, który opisał TV wypróbowałem jednak to nie było to