Małe perturbacje zdrowotne wykluczyły mnie na jakiś czas... uszło ze mnie 6kg życia. Mizerne treningi i dieta tyle o ile... dały się we znaki.
Większa część grudnia spędzona u lekarzy specjalistów. Diagnoza... wolę przemilczeć

Zero załamki... dopiero teraz jest motywacja, żeby pokazać łapiduchom, że się da pomimo wszystko
Zacząłem trenować na poważnie od 12.01. Wróciłem do diety i bawimy się dalej.
Zgłosiłem się do konkursu "Forma na Lato" organizowanego na siłowni, na której trenuję. Przy okazji codziennych treningów można porywalizować i wygrać trochę supli
W dwa tygodnie złapałem już 3kg. Waga na dzień dzisiejszy 88kg. Cel ten sam.... masa, masa, masa... ale zdrowa masa

Bez efektu chomika na gębie
Trzymać kciuki i będę regularnie meldował postępy